Słabnący popyt nie odstrasza sprzedających mieszkania z drugiej ręki przed windowaniem stawek w ogłoszeniach. Efektem jest jednak schodzenie z ceny jeszcze przed znalezieniem potencjalnego klienta – wynika z najnowszego raportu Barometr Metrohouse i Credipass.
Choć rosnąca podaż mieszkań nie przekłada się na wyraźne osłabienie wzrostu cen wpisywanych w ogłoszeniach w największych polskich miastach, to cierpliwość może pozwolić zaoszczędzić kilka procent – taki wniosek płynie z danych Metrohouse i Credipass za III kw. 2024 r.
Zarówno bowiem w relacji kwartalnej jak i rocznej sprzedający mieszkania z drugiej ręki znacznie łatwiej schodzili z ceny jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji.
Największe różnice między pierwszymi a ostatecznymi cenami ofertowymi w III kw. 2024 r. zanotowano w Warszawie i Łodzi. Sprzedający podczas ekspozycji ogłoszenia obniżali swoje wymagania cenowe przeciętnie o 5,5 i 5,4 proc. Trzy miesiące wcześniej przestrzeliwali pierwotną stawkę o nieco ponad 1 proc. a przed rokiem o 3 proc.